Dowcipy o programistach i programowaniu

Żona programisty mówi do męża:
- Ciągle jesteś zajęty i zajęty - siedzisz tylko przy tym swoim komputerze. Żebym choć miała dziecko...
- Kładź się kochanie, będziemy instalować...

Najkrótszy dowcip programistyczny:
"Już prawie skończyłem"

Wyrażenie "informatyk" określa osobę, która ukończyła studia informatyczne,
a "programista" osobę, która coś z tych studiów wyniosła

Zagadka programistów.
Jasio dostał od Mamy pięć jabłek. Trzy z nich natychmiast zjadł.
Pytanie: Ile jabłek zostało Jasiowi?
Myślicie, że dwa?
Guzik prawda! Nie wiadomo przecież, ile jabłek miał Jasio, zanim dostał 5 jabłek. Morał: Zawsze zerujcie zmienne!

Co myśli programista po rozmowie z kompetentną panią z działu HR?
Czy to JAVA czy sen ???

Był sobie kiedyś człowiek, który już w bardzo wczesnej młodości marzył, by zostać wielkim pisarzem. Gdy spytano go, co dla niego oznacza wielki odpowiedział:
- Chciałbym pisać teksty, które cały świat będzie czytał, teksty, na które ludzie będą reagować czysto emocjonalnie, które będą doprowadzać ich do łez, bólu, gniewu, krzyku i desperacji!
Człowiek ten zrealizował swoje dziecięce marzenie. Jest programistą Microsoftu i pisze komunikaty o błędach...

Jeśli posadzisz milion małp przy odpowiedniej ilośći klawiatur, jedna z nich w końcu napisze program w Javie....
Pozostałe będą pisać w Perl...

Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!
- Och Ty szczęściarzu!
- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać...
- I co? I co?
- No a ona mówi: „Rozbierz mnie!"
- Nie może być!
- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuz obok laptopa...
- Nie gadaj! Kupiłeś laptopa? A procesor jaki?

Żeby zrozumieć rekurencję musisz najpierw zrozumieć rekurencję.